Wibo Deluxe Brightener- korektor rozświetlający
Cześć!
Po raz drugi w tym krótkim okresie przychodzę z recenzją korektora. Mam na to dobre usprawiedliwienie, a mianowicie zbliżająca się wielkimi krokami promocja na kolorówkę w Rossmannie. Pojawiła się bowiem informacja,że w tym razem rozpocznie się ona szybciej, a dokładniej od 30.09 zobaczymy czy te informacje się potwierdzą. Z tego powodu postanowiłam zrecenzować Wibo Deluxe Brightener, abysćie wiedziały czy warto się nim zainteresować czy też nie.
Wibo Deluxe Brightener to ekskluzywny korektor rozświetlający do stosowania również na wrażliwe okolice oczu. Wzbogacony w składnik aktywny DIPEPTIDE tzw. botoks like. Wygładza zmarszczki i zapobiega tworzeniu się nowych. Formuła bogata w pantenol, wit. PP, A, C, E, które nawilżają i pielęgnują cerę. Dzięki zawartości kofeiny, korektor maskuje cienie pod oczami oraz usuwa oznaki zmęczenia. Ekstrakt z Scuttellarii działa łagodząco i przeciwalergicznie. Zawiera składniki rozpraszające światło, dajace efekt soft-focus.
*opis pochodzi ze strony wibo.pl
Ten opis brzmi obiecująco prawda? A jeśli napiszę ,że po części obietnice producenta nie mijają się z rzeczywistością? Wydaje mi się, że jest to zachęcające.
Znamy już obietnice, przejdźmy do działania
Opakowanie i aplikator
Jest to korektor w pędzelku , a samo opakowanie według mnie jest wyjątkowo ładne i jak najbardziej w moim guście, pędzel jest komfortowy, nie drapie, jedynie czasami ma problemy z odpowiednim dozowaniem, a więc musimy uważać , żeby nie wypłyneło nam tego korektora za dużo. Sama aplikacja jest szybko i przyjemna, Opakowaie ma pojemność 1,7 g , a jego cena to około 15 zł
Konsytencja i kolor
Konsystencja jest bardzo lekka i przyjemna korektor bardzo dobrze się nakłada i wklepuje, nie wchodzi w załamania, nawet bez przypudrowania. Korektor Wibo Deluxe Brightener występuje tylko w jednym kolorze, jest to kolor jasny, raczej wpadający w różowe tony. Jestem naprawdę jasna i dla mnie ma odpowiedni kolor.
Działanie
Do tej pory miałam do czynienia z cięższymi korektorami, które recenzowałam tutaj. Ten jest zupełnie inny, jest lekki i roźświetlający. Od razu po aplikacji daje efekt wypoczętego spojrzenia. Pięknie rozświetla , nie wysusza, nie wchodzi w załamania, utrzymuje się cały dzień. Z ciekawości użyłam go kiedyś to rozświetlenia pod łukiem brwiowym, na kościach policzkowych i nad łukiem kupidyna i też wyglądał bardzo ładnie. Krycie nie jest zbyt duże, nie zakryje dużych cieni pod oczami, ale jest to korektor rozświetlający i o tym trzeba pamiętać. Co to działania przeciwalergicznego, żaden kosmetyk nie będzie działał przeciwalergicznie bo to nie jest jego zadanie, ewentualnie może być na tyle łagodny, aby tej alergii nie wywołać, także to możemy włożyć między bajki tak samo jak zapobieganie powstawaniu zmarszczek, bo to również nie jest zadaniem korektora pod oczy.
Podsumowanie
Wibo Deluxe Brightener to naprawdę dobry kosmetyk, dający piękny efekt rozświetlenia i wypoczętego spojrzenia. Nie sprawdzi się on jednak u osób z dużymi cieniami, czy u osób , które nie tolerują korektorów i podkładów w różowych tonach, chociaż w tym przypadku ja bym zaryzykowała. Nie mogę nie wspomnieć o wadzie tego kosmetyku, a mianowicie jego wydajności, jest on bardzo nie wydajny bo wystarcza na miesiąc codziennego stosowania, albo i mniej bo ja nie maluję się codziennie. Mimo tego, że cena jest niska to w stosunku do tej pojemności i w porównaniu do innych korektorów nie jest zbyt opłacalny. Natomiast podczas promocji jest to już cena bardzo dobra i ja sama mam zamiar zakupić dwa opakowania, Wam również serdecznie go polecam.
Dajcie znać czy używałyście tego korektora i jakie macie na jego temat zdanie. Skusicie się na niego podczas promocji?
Chętnie też poczytam o tym co macie zamiar kupić na tej promocji, a sama stworzę post na temat tego co ja mam zamiar kupić i na co warto zwrócić uwagę.
Do następnego
Julita